poniedziałek, 17 czerwca 2013

NYC TRIP - day 4


Central Park. To zdecydowanie ulubione miejsce nowojorczyków - ogromna powierzchnia i lokalizacja dają mnóstwo możliwości na spędzanie wolnego czasu. Niektórzy wybierają po prostu leżenie plackiem na słońcu, a inni są zdecydowanie bardziej aktywni. Ja połączyłam obie opcje. Najpierw wygrzewałam się na trawie, a potem uległam siatkówce plażowej. Tak na trochę, by przypomnieć sobie jak to kiedyś było :) 

Gdybyście chcieli zobaczyć każdy zakątek Central Parku - zalecam wypożyczyć rower. To w końcu ponad 340 hektarów powierzchni! Po obu stronach parku znajdują się muzea. Szczególnie polecam American Museum of Natural History (post już niedługo). Poza tym możecie także pójść do ZOO, czy... znaleźć pomnik Władysława Jagiełły ;) (jeśli ktoś nie jest taki leniwy jak ja, musi go poszukać w okolicach Turtle Pond).


Rozmawiałam z sympatycznym trzydziestoparolatkiem, który od kilkunastu lat mieszka w Nowym Jorku. Powiedział mi, że to miejsce jest tak magiczne, że odkąd tu mieszka, przychodzi do tego parku co weekend pograć chociażby w siatkówkę i do tej pory, jest pod ogromnym wrażeniem. Tego, co tu się dzieje, jak to wszystko funkcjonuje i jak ludzie dobrze się tutaj bawią. Koleś, tak doskonale Cię rozumiem... 
 
może ktoś chętny na starcie z Olą? :)

Dosłownie kawałek dalej znajduje się Fontanna Bethesda z tarasem widokowym. Tutaj bardzo często artyści, akrobaci czy stand up'owcy dorabiają sobie swoimi przedstawieniami. Byłam tak bardzo oczarowana akrobatycznymi popisami jednej z grup, że obejrzałam ich występ do końca. (A wieczorem odczułam to słoneczne poparzenie...) Jeśli będziecie mieć okazję - przystańcie na chwilę - naprawdę warto! Ach, no i przygotujcie jakiś drobny banknot :) 
zdjęcia dzięki uprzejmości Nikon Polska
sprzęt : Nikon1 + 1 Nikkor VR 10-30mm & 30-110mm f/3.5-5.6

16 komentarzy:

  1. Super zdjęcia! Jak tak na nie patrzę, to aż mi się przykro robi, że siedzę w mieszkaniu i próbuję zgłębiać tajniki retoryki na egzamin :(

    OdpowiedzUsuń
  2. jejku, jak ja Ci zazdroszczę. ja pewnie nigdy nie zobaczę NY, a co dopiero Central Parku..
    tylko-diy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe, magiczne już ze zdjęcia a co dopiero na żywo !

    OdpowiedzUsuń
  4. zazdro!!!!!! ja się pytam czemu mnie nie zabrałaś !!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak ja Ci zazdroszczę!!! Moje marzenie...NYC
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. prześliczne zdjęcia! zazdroszczę kochana wyprawy!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejku świetne zdjęcia ! Naprawdę zazdroszczę ci tej wycieczki ;)
    Mam nadzieję że kiedyś się tam wybiorę ! Nie ma to jak zjeść hot doga przy Central Parku. :D

    http://dorota-nevergiveup.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. A czy udało Ci się dotrzeć do miejsca (ulice gdzie znajdowało się jej mieszkanie) w którym mieszkała serialowa Carrie Bradshow ??

    OdpowiedzUsuń
  9. zazdroszczę takiej wyprawy ;P

    OdpowiedzUsuń
  10. musiało być super! zazdroszczę :) btw. piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rzeczywiście central park wygląda magicznie, ale trochę tak sztucznie. Trawa tak przyczesana i trochę to dziwnie wygląda na tle tych budynków. Ale mimo wszystko wygląda bajecznie. Śliczne zdjęcia... profesjonalne. Chciała bym mieszkać w Nowym Jorku.
    http://karolinablonska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Rewelacyjne zdjęcia ;)
    Ale tam pięknie !

    http://closertotheedge1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Great!nice pictures! Pls post more! Shall we follow each other? i love comment and browse blogs i followed!
    XOXO
    Poppy:
    http://me-poppy.blogspot.com
    Pls leave a message if u follow me , i will follow back soon~

    OdpowiedzUsuń